top of page
  • Zdjęcie autoraMonika Warońska

Natalia i Michał | Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

Zaktualizowano: 24 maj 2020


Z Natalią i Michałem poznałam się w dniu ich ślubu, pomyślicie, że to niemożliwe a jednak! Ze mną możliwe jest wszystko. Wiedziałam o której i gdzie mam się stawić aby sfotografować przygotowania Pana Młodego Michała i tak też zrobiłam, punktualnie o 13 zapukałam do drzwi. Pan Młody już czekał w salonie na znak, kiedy może zacząć się ubierać. Spinki, buty, mucha, marynarka wszystko założone, mówię ,,-mamy to, teraz możesz się zrelaksować zanim ruszysz w drogę do kościoła a ja uciekam do Panny Młodej". Jak powiedziałam tak też zrobiłam, wsiadłam w samochód i 10 minut później byłam już w apartamencie w którym szykowała się Natalia wraz ze swoimi przyjaciółkami. Oczywiście były śmiechy, wspólny szampan a później szybkie wyjście aby zdążyć do kościoła.


Ślub odbył się chyba w jednym z najpiękniejszych Kościołów w Krakowie w Kościele św. Józefa na Podgórzu, gdzie przed wejściem czekał na Natalię jej ukochany dziadek, który poprowadził ją przed ołtarz do przyszłego męża.


Na zabawę weselną świeżo upieczeni małżonkowie zaprosili nas do Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha, piękna sala z widokiem na Wawel. To tam wznieśliśmy pierwszy toast za zdrowie Młodej Pary, wzruszyliśmy się podczas podziękowań jakie Natalia i Michał przygotowali dla swoich dziadków, śmialiśmy się do upadłego podczas zabawy ,,tykająca bomba" i mimo nie sprzyjającej aury jaka panowała na zewnątrz odpaliliśmy tzw. iskierki miłości czyli zimne ognie.





822 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page